Czy obchodzisz swoje 70. urodziny i chcesz okazać wdzięczność osobom, które świętowały z Tobą? W tym artykule zebraliśmy kolekcję eleganckich podziękowań na 70. urodziny. Uczyń ten moment jeszcze bardziej wyjątkowym dzięki tym serdecznym wiadomościom!
Życzenia urodzinowe z podziękowaniami od głowy rodziny na 70 urodziny
Czasami wyblakłe zdjęcie schowane wśród starych zakładek może zabrać nas w przeszłość, a gdy na nie patrzymy, wspomnienia minionych czasów stają się wyraźniejsze, a ścieżka, którą przebyliśmy, zaczyna się pojawiać na nowo. Każdy przebłysk nostalgii przypomina nam o sensie życia i ludziach, z którymi je dzieliliśmy. Chwile, które pielęgnujemy, pozostają cząstką przeszłości, ale zdajemy sobie sprawę, że to one były cegłami i zaprawą, które uczyniły nas tym, kim jesteśmy dzisiaj.
„Gdybym mógł wrócić do dobrych starych czasów/Gdybym mógł wrócić do dobrych starych czasów/ Powiedziałbym ci, co teraz czuję/ Ale bez względu na to, jak bardzo tego żałuję, przeszłość minęła” – głosi piosenka. Ta piosenka, która zawsze była ulubioną mojego ojca, wydaje się zawierać ciężar jego życia i czas, przez który przeszedł, dając słuchaczowi rezonans. Chociaż nie możemy wrócić do tamtych dni, wspominanie ich daje nam siłę, by żyć w teraźniejszości.
Fotografie to małe migawki z naszego życia, ale czasami są tylko zapisem momentu w historii, a czasami są czymś więcej niż tylko zapisem, są impulsem do zmiany biegu historii. Na przykład jest fotografia młodego chłopca obejmującego mowę pogrzebową swojego ojca z pustym wyrazem twarzy. To zdjęcie, zrobione przez zagranicznego dziennikarza podczas powstania w Gwangju w maju 1980 r., miało głęboki wpływ na świat, zwracając uwagę świata na tragedię Gwangju i utrwalając znaczenie wydarzenia w umysłach ludzi. Pojedyncze zdjęcie, które świadczy o tamtym czasie i historii, utkwiło ludziom w pamięci, przypominając im o tamtych czasach i tych, którzy tam byli.
Podczas rewolucji 19 kwietnia jedno zdjęcie zmieniło bieg historii. Zdjęcie Kim Joo-yeola, ucznia szkoły średniej z gazem łzawiącym w oczach, wyrzucone na brzeg Masan, sprowadzając niezliczone rzesze ludzi na ulice, co ostatecznie doprowadziło do demokratyzacji. Te chwile nie są tylko wspomnieniami jednej osoby, ale często rezonują z całym światem. Zastanawiam się, czy mój ojciec miał takie chwile i czy przychodzą mi one na myśl, gdy wspominam swoje życie.
Rozmowy, które odbyłem z moim ojcem, kiedy zdecydowałem się coś zrobić, miały być częścią tego zapisu. Pamiętam dzień, w którym pierwszy raz powiedziałem mu o mojej decyzji, i byłem bardziej zmartwiony i niespokojny niż pewny siebie, i zastanawiałem się, czy mogę sprostać jego oczekiwaniom. Mimo to wysłuchał mnie w ciszy i powiedział: „Będę cię wspierał i wierzył w ciebie, bez względu na to, jaką drogę wybierzesz”. Wiem, że musiało być mu trudno zaakceptować moją decyzję, ponieważ był najstarszym dzieckiem, najlepszym uczniem i miał wysokie oczekiwania, ale nadal pamiętam jego zachętę.
Kiedyś opowiedział mi tę historię. Było to około 25 lat temu, kiedy większość gospodarstw domowych miała jeszcze telefony stacjonarne. Powiedział, że wyraźnie pamięta, jak po raz pierwszy zobaczył telefon bezprzewodowy od Vattel w domu bogatego przyjaciela i jak bardzo był zszokowany, że mógł wykonać połączenie bez kabla. Powiedział, że nawet gdy później pojawiły się pagery i telefony komórkowe, nie miały takiego samego wpływu jak ten pierwszy telefon bezprzewodowy. Zachęcał mnie, mówiąc: „Może twoja ścieżka będzie początkiem nowego początku”. Patrząc wstecz, zdaję sobie sprawę, że jego wsparcie było wielkim źródłem siły i odwagi.
Jego słowa głęboko we mnie rezonowały, kiedykolwiek stawałam w obliczu kolejnej chwili determinacji, a ponieważ zawsze wierzył i wspierał moją wybraną ścieżkę, nigdy nie wahałam się iść naprzód. Czasami pamiętam, jak mówił: „Droga, którą zamierzasz przebyć, może być długa i trudna, ale bądź odważna i rób ją krok po kroku”. Jego wsparcie i wiara zawsze były tam po drodze i myślę, że dlatego stoję tu dzisiaj.
Pamiętam jego słowa i mam nadzieję, że mogę być takim rodzicem. Będę się starał być takim rodzicem, który może zaoferować zachętę i wsparcie moim dzieciom, gdy staną przed takimi samymi wyzwaniami, jak ja. Nauczyłem się od mojego ojca, że to wielkie błogosławieństwo, gdy rodzina może wspierać i szanować ścieżki innych. Korzystam z tej okazji, aby wyrazić moją najgłębszą wdzięczność.
Dziękuję Ci.
Życzenia urodzinowe dla przedstawiciela rodziny z okazji 70. urodzin, dziękuję
Moja córka powiedziała mi, że była w Paryżu w okolicach chińskiego Nowego Roku. Kiedy zapytałam ją, czy podobała jej się ta podróż, odpowiedziała: „Zdałam sobie sprawę, jak szczęśliwa byłam podczas tej podróży”. W tak młodym wieku słowa, które do niej przemawiały, były zbyt dobre, aby mogły być moim mottem. Przypomniałam sobie, jak wdzięczna, wdzięczna i szczęśliwa jestem, że mogę spacerować, że mogę oglądać i doceniać piękne kolory i światło obrazów.
Myślę, że to jest prawdziwa mądrość życia – umiejętność znajdowania szczęścia w codzienności, docenianie rzeczy, na które normalnie nie zwracamy uwagi, bycie wdzięcznym za nasze otoczenie i odnajdywanie w nim radości – to piękny nawyk.
Wydaje się, że to takie proste, ale ja czuję, że żyję bez tego od dłuższego czasu. Łatwo zapomnieć o wdzięczności za to, co mamy, ale kiedy uświadomisz sobie, że są ludzie, którzy nie mają podstawowych rzeczy, a ty nigdy nie myślałeś o ich bólu, a nawet jeśli miałeś, zdajesz sobie sprawę, jak lekko jest zakładać.
Prawda jest taka, że nie zawsze łatwo jest być „wdzięcznym” za nasze życie i rzeczy wokół nas. W naszym zabieganym życiu, kiedy zawsze wyczekujemy lepszej przyszłości, trudno jest dostrzec małe i ulotne radości, które są tuż przed nami, więc chciałabym wykorzystać tę okazję, aby przypomnieć nam o wdzięczności i szczęściu, które mamy w naszym życiu.
„Używaj oczu tak, jakbyś był osobą, która jutro nagle oślepnie. Żyj tak, jakbyś nagle nie mógł widzieć, jakbyś nagle nie mógł słyszeć, jakbyś nagle nie mógł mówić”. To cytat z „Gdybym mógł widzieć przez trzy dni”, zbioru esejów Helen Keller, która przezwyciężyła swoją niepełnosprawność związaną z byciem niewidomą, niewidzącą, niemówiącą i zamiast narzekać na niedogodności, żyła wdzięcznie.
Myślę, że jej postawa wdzięczności w obliczu dyskomfortu jest prawdziwą lekcją dla nas wszystkich. Sprawia, że myślę o tym, jak cenne są małe rzeczy w życiu i jak bardzo jestem wdzięczna, że mogę widzieć, słyszeć i mówić każdego dnia.
Myślę o pięknych pragnieniach, nie byle jakich, ale pięknych pragnieniach. Myślę, że piękne pragnienia to mądre pragnienia, które masz dla swojego życia, w przeciwieństwie do pragnień, które są dla twojego własnego dobra i na szkodę innych. W rzeczywistości pragnienia są czymś, co wszyscy mamy naturalnie.
Mam nadzieję, że to piękne pragnienie powoli zagości w mojej rodzinie i w moim życiu. Nawet jeśli jest małe i nieistotne, daje nam cel, który jest dla nas znaczący i który ostatecznie przynosi radość i rozwój nam samym i tym wokół nas.
Jestem pewien, że istnieje wiele różnych miar osobistego sukcesu, ale móc usiąść z wami w taki dzień jak dziś i podzielić się tym z wami, to dla mnie udane życie. Sukces nie polega koniecznie na gromadzeniu bogactwa i sławy. Może dziś rozpocznie się drugi akt mojego życia.
Jestem podekscytowany tym, co przyniosą nowe dni i jakie radości mnie czekają. Chciałbym również wyrazić swoją wdzięczność i szacunek wszystkim, którzy są tutaj ze mną. Myślę, że warto rozwijać się tak bardzo, jak to możliwe w danych mi warunkach i okolicznościach, i zamierzam żyć swoim życiem z pożądaniem, a nie rezygnacją. Będę znów marzył o marzeniach, z których zrezygnowałem, ponieważ myślałem, że są niemożliwe, i będę żył z pożądaniem, a nie rezygnacją.
Cieszę się, że znów mogę sięgnąć do nieograniczonego świata. Szczerze mam nadzieję, że wszyscy jesteście pełni własnych małych cudów i pięknych pragnień.
Życzenia urodzinowe od rodziny z okazji 70. urodzin
Niebo jest zachmurzone od rana, a po południu lekko pada śnieg. Gdy śnieg przestanie padać, temperatura spadnie jeszcze bardziej i będziemy zbliżać się do końca zimy. Wiatr, który przedostaje się przez okno w biurze, niesie ze sobą głębokie zimno, sprawiając, że czujemy, że zima staje się coraz głębsza. W miarę upływu dni poranny wiatr będzie stawał się coraz zimniejszy.
Wieloletnie doświadczenie nauczyło Cię, że świat jest z natury pusty, bezkształtny, zarówno obecny, jak i nieobecny.
Wiele osób jest chciwych bogactw. Wydaje się, że bogactwa to takie rzeczy, których nie można wypełnić. Prawdopodobnie byłem pod koniec trzydziestki, kiedy pewnego razu powiedziałem mojemu ojcu za życia o bólu i ciężarze bogactwa w moim życiu.
Wtedy mój ojciec mi to powiedział.
Powiedział: „Nie możesz dać się złapać na zewnętrzny wygląd i nie możesz od niego uciec. Sposobem na pokonanie bogactwa jest nauczenie się połykania go w swoim sercu”.
Kiedy przypominam sobie jego słowa, teraz, gdy mam tyle samo lat co mój ojciec, nagle zastanawiam się, czy moje spojrzenie na świat będzie takie samo jak jego. Kiedy pewnego dnia mój syn przychodzi do mnie z pytaniem, zastanawiam się, czy będę takim ojcem, który potrafi mu odpowiedzieć, a może nie tak mądrym jak on.
Urodziłem się i wychowałem na wsi, miasto było dla mnie dziwnym miejscem, szczególnie nocą. Patrzyłem na światła migoczące w ciemności i myślałem o powiedzeniu, że świat wygląda inaczej, gdy opróżnisz swój umysł. Próbowałem to wszystko przyjąć tym pustym umysłem.
Nawet gdy mój syn zwierza mi się ze swoich problemów, zawsze mówię mu, żeby oczyścił umysł. Tego nauczyłem się od mojego ojca i to uczyniło moje życie w Seulu znośnym. Kiedy patrzysz na rzeczy z czystym umysłem, odnosisz się do nich takimi, jakie są, zamiast je osądzać.
Nadal czuję, że brakuje mi takiego sposobu patrzenia na świat. Mój zmarły ojciec był moim nauczycielem życia i zadaję sobie pytanie, czy zasługuję na to, by być nauczycielem życia dla mojego syna. Nie jestem wystarczająco dobry, jestem głupi, postaram się bardziej.
Dziękuję Ci.
Życzenia z okazji 70. urodzin Przedstawiciel rodziny Dziękuję
Każdy ma trudne chwile w życiu. Różnica między ludźmi polega na tym, jak sobie z nimi radzą i jak je pokonują. Niektórzy zwracają się do przyjaciół i zwierzają się im, inni wierzą, że w książkach kryje się prawda i wędrują po regałach bibliotek w poszukiwaniu jej. Niektórzy zwracają się ku religii i znajdują w niej odpowiedzi, a w skrajnych przypadkach udają się do wróżbitów. Ale ja nigdy nie musiałem tego robić. Miałem w życiu wyjątkową osobę, która zawsze była gotowa podzielić się swoją mądrością.
Zawsze miałem w życiu kogoś, kto potrafił rozwiązać moje problemy życiowe z zimną krwią i filozofią opartą na doświadczeniu. Była jak starsza osoba w moim życiu i doradzała mi z życzliwością i ciepłem. Tą osobą była moja żona. Przez wiele lat spędzonych razem była moją skałą, czasami tak czule jak matka, czasami tak czule jak przyjaciółka.
Chciałbym wyrazić moją szczerą wdzięczność mojej żonie za to, że była moją towarzyszką przez całe życie. Nigdy nie myślałem o niej jako o osobie żółtej, czerwonej lub o jaskrawych kolorach, ale ona zawsze była obecna, wypełniając moje życie ciepłem i komfortem. Nie musiała wydzielać silnego zapachu, była po prostu miła. Już wiedziałem, że nie była krzykliwym kwiatem; była po prostu kimś, kto rozświetlał swoje otoczenie w subtelny, pocieszający sposób.
Może powodem, dla którego tak ją kocham i szanuję, jest jej chęć uśmiechania się i wzrastania w moim małym garnku. Sposób, w jaki przyjmowała każdą chwilę bez słów, zawsze patrząc na mnie pozytywnym i pocieszającym spojrzeniem, był dla mnie najcenniejszym darem. Pomimo faktu, że musieliśmy zmagać się z moim brakiem pewności siebie i czasami znosić razem surowe wiatry świata, ona nigdy nie przestała dawać z siebie wszystkiego dla mnie. Przeżyłam całe życie z sercem w gardle.
Moja żona zawsze miała tylko dobre myśli, piękne myśli i kwieciste myśli. Kiedykolwiek czułem się przytłoczony i przytłoczony, zawsze zwracałem się do niej, a kiedy widziałem jej uśmiech, czułem, jakby wiatr wiał przez moje serce i czułem się zapewniony, że wszystko znów będzie dobrze.
Czasami zastanawiam się, czy moja żona naprawdę na mnie zasługuje, czy nie. Jest piękną osobą, z sercem o wielkiej szerokości i głębi, umysłem o wielkiej nauce i mądrości, a im dłużej z nią żyję, tym bardziej doceniam, ile miłości i oddania mamy dla siebie, mimo że przeszliśmy razem przez tak wiele.
Czuję, że jestem winien mojej żonie wielki dług wdzięczności i obiecuję zrobić więcej, aby zapewnić jej szczęście i spokój do końca życia. I mam nadzieję, że zawsze będziemy mogli być wdzięczni sobie nawzajem, gdy będziemy zmierzać ku stu latom razem. Chciałbym również podziękować wam wszystkim za to, że jesteście tutaj, aby podzielić się ze mną tymi uczuciami.
Dziękuję Ci.
Życzenia z okazji 70. urodzin Przedstawiciel rodziny Dziękuję
Pogoda robi się coraz zimniejsza. Widząc zmianę pór roku, uświadamiam sobie, jak szybko leci czas. Teraz trudniej mi poruszać ciałem niż wtedy, gdy było cieplej. Nie chcę wstawać rano z łóżka, a niektóre dni po prostu chcę zostać w środku przez cały dzień. Ale kiedy to robię, czuję się odświeżona i odmłodzona przez zimne powietrze na zewnątrz.
Chcę poświęcić chwilę, aby podziękować wam wszystkim za poświęcenie czasu w waszych zabieganych życiach, aby dołączyć do nas dzisiaj. Wiem, że wszyscy prowadzicie zabiegane życie i wiem, że wszyscy chcecie zrobić sobie zasłużoną przerwę w święta, i nie mogę wam wystarczająco podziękować za to, że się spotkaliście. Naprawdę doceniam, że poświęciliście nam swój czas i serca.
Ostatnio dużo podróżuję i cieszę się wolnym czasem, którego nie miałam od jakiegoś czasu. Kiedyś zawsze brakowało mi czasu, ale teraz mam o wiele więcej do zrobienia. Czuję, że warto być młodszym, mieć trudniejsze, bardziej intensywne życie, a teraz, gdy już to mam za sobą, mogę się tym cieszyć i miło jest czuć, że świat zwalnia. Zastanawiałam się, jak się wszyscy teraz mają.
Podróżowałem tu i tam. Robię zdjęcia i tworzę wspomnienia miejsc w Korei, obok których kiedyś po prostu przejeżdżałem. Zachwycam się pięknymi krajobrazami Korei i pokazuję moim dzieciom zdjęcia, którymi podzieliłem się z przyjaciółmi. Za każdym razem przypominam sobie, jak cenny jest ten czas podróży.
Niedawno podróżowałem do Chin, gdzie oglądałem występ grupy akrobatów i był to niesamowity widok. Kiedy patrzyłem, jak te maleńkie, dziecinne osoby kręcą talerzami na linie, ludzie wiwatowali, a ja wstrzymywałem oddech. Ale kiedy oglądałem ich występ, czułem się trochę melancholijnie, jakby cienka lina, na której stali, symbolizowała ich życie. Podejmowali ryzyko i robili swoją część, i zastanawiałem się, czy nasze życie jest podobnie niepewne.
Im jestem starszy, tym bardziej staję się sentymentalny. Myślę, że to piękno dorastania, znajdowania sensu w najmniejszych rzeczach i patrzenia wstecz, ale moja żona powiedziała mi, żebym odpuścił sobie ten sentymentalizm i zamiast tego kibicował im, gdy pilnie budują swoje życie najlepiej, jak potrafią. Myślę, że ma rację, więc po prostu zamierzam się tym cieszyć.
Za każdym razem, gdy podróżuję i poznaję nowych ludzi i inne krajobrazy, myślę o tym. Nie sądzę, aby czyjeś życie było łatwe i myślę, że wszyscy huśtamy się na własnych linach. Nawet w zawrotnych momentach, nawet gdy wiemy, że jest to niebezpieczne, idziemy naprzód, znajdujemy w tym radość, znajdujemy sens i uczymy się tak wiele po drodze.
Uważam to wszystko za błogosławieństwo i zaszczyt. Jeszcze raz dziękuję, że jesteście ze mną.
Życzenia urodzinowe od rodziny z okazji 70. urodzin
Dobry wieczór, chciałbym wyrazić swoją głęboką wdzięczność wszystkim za to, że uczyniliście dzisiejszy dzień tak wyjątkowym dla naszej rodziny.
Pewnego wieczoru, gdy wracałem do domu, zobaczyłem znajomego młodego mężczyznę palącego papierosa na końcu podjazdu. Po chwili spojrzałem i zorientowałem się, że to nasz wnuk. Gdy zapytałem go, co tam robi zamiast wchodzić do domu, powiedział mi, że trzeźwieje. Usiadłem więc obok niego i zaczęliśmy rozmawiać o tym i owym. Zwykle nie mam zbyt wielu tematów do rozmowy, ale z jakiegoś powodu tego wieczoru miałem wiele tematów do rozmowy.
Prawda jest taka, że ludzie w moim wieku mają mnóstwo wolnego czasu, ale mój wnuk i jego dzieci nie – to zajęci młodzi ludzie.
Po tym, jak pracownicy biurowi i studenci poszli do pracy i szkoły, my, dziadkowie, musimy wstać około 9 rano. Często widzę schludnie ubrane, lekko umalowane babcie i zniszczonych, ale zadbanych dziadków wsiadających do autobusów. Niektórzy jadą na studia, inni na wędrówki lub spacery. Spotykamy się w małych kawiarniach, dzielimy się filiżanką kawy, jemy coś do jedzenia i rozmawiamy, a zanim się obejrzysz, dzień dobiega końca. To czas wolnego czasu, który należy tylko do nas. Możemy usiąść w parku i patrzeć, jak chmury się przetaczają i jak dzieci się bawią.
Ale słuchając mojego wnuka, zdałem sobie sprawę, że świat młodzieży jest tak inny i w przeciwieństwie do nas, oni nie mają czasu na relaks i odpoczynek. Niektórzy z jego przyjaciół próbują znaleźć pracę w Japonii, a większość z nich pracuje jako kasjerzy w supermarketach lub kelnerzy w restauracjach, i to mnie zasmuciło. Oczywiście, każda praca jest cenna i cenna, ale chciałbym, aby młodzieńczy entuzjazm i energia mogły przebijać się trochę bardziej.
Mój wnuk powiedział mi również, że wysyła swoje CV w różne miejsca, czeka na telefony z akceptacją, zapamiętuje i przygotowuje odpowiedzi na rozmowy kwalifikacyjne, ale nie potrafi ukryć zdenerwowania w pokoju rozmów, a nawet jeśli dotrze na ostatnią rozmowę, niełatwo jest dostać pracę na pełen etat. Dziecka, które błagało dziadka o pięćset wonów, nigdzie nie widać, a on wyrósł na wysokiego i silnego dorosłego.
Gdy wstałem, by iść do domu, banknot pięćset wonów, który wręczył mi wnuk, rozbrzmiewał we mnie przez resztę wieczoru. Wdzięczność wnuka i sposób, w jaki chciał ją przekazać, były tak wzruszające, że poczułem się bezradny, bo nie było nic, co mógłby zrobić stary człowiek. Ale chcę skorzystać z okazji, by powiedzieć to jeszcze raz. Chciałbym poprosić wszystkich, którzy byli z nami, abyście czuwali nad naszymi dziećmi z ciepłym sercem, by mogły dorastać, nie tracąc siły.
Dziękuję Wam jeszcze raz z całego serca, że byliście z nami w tak wyjątkowym dniu.
Życzenia z okazji 70. urodzin Przedstawiciel rodziny Dziękuję
Kiedy dorastamy, często mówimy rzeczy, które mogą wydawać się nieco dziecinne, takie jak „Każdy zrozumie moje serce” lub „Każdy jest po mojej stronie”. Idąc przez życie, chcemy znaleźć ludzi, którzy są po naszej stronie, ale jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że relacje międzyludzkie nie są takie proste.
Pamiętam, że pewnego dnia pokłóciłam się z moją małżonką i powiedziałam coś na głos, a wtedy byłam zła i podniosłam głos, ale później zaśmiałam się do siebie, bo wydawało mi się to zabawne. Myślę, że wiele rzeczy zmienia się na przestrzeni lat, a powszechne uczucia, których doświadczamy, często mają różne znaczenia. Dzisiaj obchodzę swoje 70. urodziny.
Z wiekiem zauważyłem, że znaczenie dobrych przyjaciół i bliskich również uległo zmianie. Kiedy masz przyjaciela, którego lubisz, to niekoniecznie dlatego, że ma rację, ale dlatego, że jest w nim coś, co po prostu do ciebie pasuje bez żadnego powodu. Czasami po prostu dlatego, że mamy tę samą głupotę, osobowość lub hobby. Więc kiedy bezwarunkowo akceptujesz ludzi, którzy są po twojej stronie, a odrzucasz tych, którzy cię krytykują, to prawdopodobnie wtedy zdajesz sobie sprawę, że się zestarzałeś.
Rozmawiałam o tym czasem z moją małżonką i rozmawialiśmy o tym, żeby nie być nadmiernie upartym lub uprzedzonym, gdy się starzejemy. Myślę, że ważne jest, aby być świadomym starzenia się i akceptować je jako naturalną część procesu starzenia się, i myślę, że prawdziwe mistrzostwo leży w odczuwaniu upływu czasu i akceptowaniu siebie takim, jakim się jest.
Jestem bardzo wdzięczna, że mogę świętować moje 70. urodziny przed tak wieloma moimi bliskimi. Starzenie się jest naturalną częścią życia, ale świadomość, że jesteście tam, aby upewnić się, że nie czuję się sama w tym procesie, była dla mnie wielkim wsparciem, a może obecność tak wielu z was tutaj sprawiła, że poczułam się bardziej akceptująca i zrelaksowana.
Zdaję sobie sprawę, że młodsze pokolenie jest bardziej zajęte niż ja, a i wy zapewne jesteście zajęci swoim własnym życiem, ale jestem wam bardzo wdzięczna, że znaleźliście czas, żeby przyjść i spędzić ze mną swój czas.
Z biegiem lat wiele z tego, co wydarzyło się w moim życiu, wydaje się być niczym bryza. Sadzenie kwiatów w moim ogródku nauczyło mnie doceniać małe rzeczy, a czasami idę w góry, łapię wiatr i zdaję sobie sprawę, że to w porządku być trochę oddalonym od świata. W końcu nauczyłem się, co to znaczy być „oszczędnym” i myślę, że to wielki dar dorastania, że mogę na nowo nawiązać kontakt z ludźmi, którzy mają dla mnie znaczenie, jak dzisiaj.
Dziękuję. Chciałbym wyrazić moją szczerą wdzięczność wszystkim, którzy sprawili, że ten dzień był możliwy, i nie mogę się doczekać, aby zobaczyć was ponownie. Życzę wam dobrego zdrowia i szczęścia w przyszłości, i nie mogę się doczekać, aby was spotkać i zjeść z wami posiłek.
Życzenia urodzinowe od rodziny z okazji 70. urodzin
Z okazji moich 70. urodzin pragnę wyrazić moją szczerą wdzięczność wszystkim Państwu za Wasze wsparcie.
Upływ czasu można wyczuć w zmieniających się kolorach liści wraz ze zmianą pór roku. Wydaje się, że jeszcze wczoraj ochładzaliśmy się w gorącym wietrze rzeki Han, a teraz nadeszła jesień z chłodnym wiatrem, który sprawia, że otwierasz kołnierzyk. Podobnie jak drzewa, które świecą w naturze, zawsze byli ludzie, którzy świecą obok nas, i to dzięki nim jesteśmy tu dzisiaj, świętując nasze 70. urodziny, aby podziękować.
Ludzie są stworzeni do marzeń, podejmowania wyzwań i życia. Przez całe życie miałem swój udział w żalu z powodu dni, kiedy nie marzyłem, szczególnie po przejściu na emeryturę, kiedy czułem poczucie wolności, ale potem zdałem sobie sprawę z wartości marzeń i wyzwań. Nie wiemy dokładnie, co przyniesie przyszłość, ale ta niepewność pozwala nam marzyć i wyobrażać sobie.
Oczywiście, im jestem starsza, tym równoważenie marzeń i rzeczywistości nie jest już takie łatwe, wymaga trzeźwego zrozumienia rzeczywistości, celów, do których można podchodzić z pozytywnością i wiarą, a nie z nierealistycznymi ambicjami. Myślę, że dopiero po siedemdziesiątce zyskałam perspektywę, by patrzeć na świat trochę szerzej i głębiej.
Nasze życie jest pełne małych radości i rzeczy, za które można być wdzięcznym. Niezależnie od tego, czy są to urodziny, które przypadają co roku, prosty drink z przyjacielem, radość z poczucia się zdrowym podczas ćwiczeń lub ludzie, z którymi kochasz dzielić się swoim sercem, łatwo stracić z oczu, jak wiele znaczą małe rzeczy. Spędziłem tak wiele czasu w pogoni za dużymi, wyjątkowymi rzeczami, że zapomniałem docenić codzienne rzeczy, które mają znaczenie.
Czasami myślę o końcu mojego życia i zastanawiam się, czy będę przepełniony żalem, że powinienem był bardziej cieszyć się i pielęgnować wdzięczność i szczęście, które czułem w zwykłych rzeczach, które uważałem za oczywiste. Uświadomiłem sobie, że prawdziwe szczęście znajduje się w małych rzeczach, a nie w niezwykłych.
Ludzka wiedza i doświadczenie są ograniczone, ale myślę, że świadomość tych ograniczeń czyni nas bardziej pokornymi i pozwala nam jeszcze bardziej docenić tę chwilę.
Jeszcze raz bardzo dziękuję wam wszystkim za przybycie tutaj, i dziękuję wam bardzo, że byliście ze mną.
Życzenia urodzinowe od rodziny z okazji 70. urodzin
W tych dniach wiosenny wiatr przynosi zapach.
Zapach niesiony przez wiatr jest tak przyjemny, że mam wrażenie, że nie czułam go już od dawna.
Nie wiem, dlaczego wcześniej byłem taki zajęty i obojętny.
Obecnie po śniadaniu idę na spacer. Na początku zaczęłam to robić, bo słyszałam, że to dobre dla zdrowia, ale po pewnym czasie zaczęło mi się to podobać i teraz biorę ze sobą aparat i cieszę się widokiem dzikich kwiatów. To po prostu radość widzieć dzikie kwiaty i sprawia, że moje serce staje się lżejsze. Nie mogę uwierzyć, ile czasu mija, kiedy podchodzę do nich i na nie patrzę. Gdyby na świecie nie było kwiatów, jaki byłby sens życia?
Teraz, gdy mam siedemdziesiąt lat, spoglądam wstecz na lata, które minęły i uświadamiam sobie, jak szybko przeleciały. Jestem wdzięczny za wsparcie mojej rodziny, przyjaciół i relacji, które doprowadziły mnie do tego momentu, i jestem rozgrzany śmiechem, którym dzielimy się w tym pokoju. Dziękuję wam wszystkim bardzo za to, że jesteście tu dzisiaj.
Zdejmuję kwiaty i wkładam je losowo do książki, żeby wyschły. Po chwili wyjmujesz je, a wszystkie mają inny kształt, niektóre płaskie, niektóre nieposłuszne. Kładziesz je na kawałku białego papieru, rysujesz na nich kilka linii, a one stają się ludźmi i historiami. Za każdym razem, gdy przewracasz strony książki, jesteś podekscytowany, widząc, jak płatki wracają do życia, jak się poruszają, jak do ciebie mówią, jak do ciebie mówią. Trzepoczący brzeg ich spódnic jest bardzo modny, a ich wyrazy twarzy i działania są pełne życia. Jako pojedynczy kwiat rozjaśniają moje serce, a teraz jako pojedyncze liście opowiadają bogatą historię.
Teraz każda mała rzecz wydaje się cenna. Czas, który spędzamy razem, słowa, którymi się dzielimy, a nawet ciepła filiżanka herbaty przynoszą mi wielkie szczęście. Rzeczy, które kiedyś uważałam za oczywiste, teraz zdaję sobie sprawę, że wszystkie są ważne i doceniane, i po raz kolejny zdaję sobie sprawę, że posiadanie ciebie u boku jest również wielkim szczęściem.
Kiedy próbujemy wziąć lub zdobyć to, czego nie możemy mieć, będziemy biedni, ale jeśli jesteśmy zadowoleni z tego, co mamy teraz, myślę, że możemy być hojni w środku, nawet jeśli w rzeczywistości mamy mniej. Jeśli chcemy mniej, możemy być szczęśliwi z mniejszą ilością, ale jeśli próbujemy mieć wszystko, co mają inni, nasze życie będzie nieszczęśliwe. Każdy człowiek ma swoją własną miskę i jeśli jest pełna, będzie się przelewać. Jeśli mogę być zadowolony ze swojej sytuacji i źródła, będę naprawdę bogaty. Chcę żyć z prostą satysfakcją i myślę o tym dzisiaj.
Ten dzień, ten czas z wami, jest darem, którego nie zamieniłbym na nic innego. Ciepło waszego śmiechu i dzielenie się ze mną będzie wielkim wsparciem w nadchodzącym czasie. Raz jeszcze chciałbym wyrazić moją najgłębszą wdzięczność wszystkim z was za zaszczycenie tej okazji i szczerze życzę wam wszystkim dobrego zdrowia i szczęścia.
Dziękujemy wszystkim za przybycie na tę ucztę.
Życzenia urodzinowe od rodziny z okazji 70. urodzin
Trudno wyjść na zewnątrz w te dni, gdy panuje upał.
Nawet jeśli otworzymy okna, upał jest tak intensywny, że trzymamy je zamknięte. Świat staje się coraz gorętszy i gorętszy.
Mam nadzieję, że podróż powrotna przebiegła bezpiecznie.
Gdy robię kolejny krok w kierunku moich 70. urodzin, uświadamiam sobie, jak szybko minęły lata. Gdy dochodzę do tego momentu w moim życiu, jestem wdzięczny za dni, które minęły, i doceniam je tym bardziej. Gdy patrzę wstecz, uświadamiam sobie, że niektóre z nich były trudne i wymagające, ale jestem też wdzięczny, że wszystkie były częścią procesu, który doprowadził mnie do tego dnia.
Pewnego dnia moja córka wysłała mnie w podróż.
To była moja pierwsza podróż, byłem zmęczony i wyczerpany.
Poszliśmy do restauracji, gdzie podano mi danie składające się z wieprzowiny i ziemniaków gotowanych w pustym bulionie.
Smakiem przypominała zupę z białych ziemniaków, którą gotowała moja mama, z tą różnicą, że zawierała więcej przypraw.
Oto wspomnienie, którego nigdy nie zapomnę.
Już dawno nie jadłem bulionu, więc usiadłem na fotelu na ganku pensjonatu, czując ciepło i przyjemność.
Pani Gunut sprzątała werandę, a obok niej bawiły się dwie małe dziewczynki.
Zapytała ich, która siostra jest starsza, a która młodsza.
Powiedzieli: „Najlepsi przyjaciele.
Najlepsi przyjaciele.
Dorastając w mieszkaniu, moje dziecko miało przyjaciół ze szkoły, kolegów z klasy, ale nigdy przyjaciół z dzieciństwa.
Nigdy nie siedzieli na podłodze, tak jak my, robiąc kanapki i chichocząc nad dodatkami z trawy, udając, że się dzielą.
Nagle poczułem niesprawiedliwość, jakby odebrano mi coś bardzo cennego w życiu.
Kiedy kładłem się spać, słyszałem, jak dwójka moich przyjaciół na zewnątrz błagała moją mamę, żeby pozwoliła im spać ze mną.
To była stara Korea, kraj o wiele bardziej zacofany niż nasz.
I tęskniłam za moimi małymi przyjaciółmi.
Tęskniłam za tym, żeby do niego podbiec, mocno go przytulić i pośmiać się pod kołdrą.
Był to jeden z tych nostalgicznych wieczorów.
Ostatnio częściej myślę o ludziach, za którymi tęsknię. Może dlatego, że mam już za sobą trudny okres w życiu i w końcu mogę poświęcić czas na przemyślenie wspomnień, którymi dzieliłam się z wieloma osobami. Ciągle myślę o przyjaciołach, z którymi kiedyś siadałam i rozmawiałam, o ludziach, którzy wspierali się nawzajem w trudach życia.
Mimo że spotykam się i nawiązuję kontakty z wieloma ludźmi, nie potrafię czuć tej samej miłości i uczucia, co moi przyjaciele z dzieciństwa.
To sprawia, że czuję jeszcze większy smutek i tęsknotę.
Niektórzy z moich przyjaciół z dzieciństwa nadal są przy mnie i opiekują się mną, co sprawia, że to wydarzenie ma jeszcze większe znaczenie.
Tak miło jest mieć towarzyszy, którzy będą się razem starzeć na zawsze.
To takie rozgrzewające serce, że mamy tu dzisiaj te relacje. Dziękuję mojej rodzinie, przyjaciołom i wszystkim, których spotkałem po drodze.
Dziękuję wszystkim za wspólne świętowanie moich 70. urodzin.
Życzę Ci wszystkiego najlepszego na przyszłość.
Życzenia urodzinowe od rodziny z okazji 70. urodzin
Pogoda znacznie się ochłodziła. Gorące lato dobiega końca. Widząc, jak mijają pory roku, uświadamiam sobie, jak szybko leci czas. W naszym życiu czas jest jak wiatr, zawsze jest na chwilę, a potem znika, a zanim się obejrzymy, minął kolejny rok. Zima wkrótce nadejdzie.
Wczoraj, wracając do domu po wieczornym wyjściu, zatrzymałem się na chwilę, by popatrzeć na nocne niebo, które wydawało się pozbawione gwiazd, i nagle przypomniało mi się moje dzieciństwo. Zastanawiałem się, gdzie podziały się wszystkie gwiazdy. Nocne niebo w moim rodzinnym mieście było kiedyś pełne gwiazd i pamiętam, że każda z nich błyszczała na niebie i wyglądała mniej więcej jak pięść mojego ojca. Wydawało się, że zaraz spadną na ziemię, na której stałem.
Wspomnienie nocnego nieba z tamtych dni przywołuje inne wspomnienie. Kiedy byłem młodszy, zadania dziennikarskie w szkole były dla mnie prawdziwą walką. Wracałem do domu po całodniowej zabawie na zewnątrz i byłem zbyt zmęczony, żeby spać, a nie było nic bardziej wyczerpującego niż konieczność położenia się na podłodze w moim pokoju z moim bratem i pisania słowo po słowie. Nasi rodzice zawsze mnie wspierali i pamiętam, że mój brat i ja nie spaliśmy całą noc ostatniego dnia szkoły, zachęcając się nawzajem do uzupełniania zaległych dzienników. Te noce śmiechu i wzajemnego dopingowania pozostają cenionym rodzinnym wspomnieniem.
Kiedy mój wnuk przyjechał do mnie na długie wakacje, został na długo, a pod koniec pobytu wyciągnął notes i zaczął pisać w swoim dzienniku. Pamiętam, jak klikał w internecie, próbując dowiedzieć się, czy kilka dni wcześniej padał deszcz lub śnieg, i dobrze się uśmiałem, przypominając sobie czasy, kiedy mój brat i ja potajemnie konsultowaliśmy się nawzajem w swoich dziennikach.
Jednak z perspektywy czasu czasami żałuję, że nie byłem wtedy bardziej pilny w prowadzeniu dziennika. Kiedy przeglądam szufladę i znajduję stary dziennik rysunkowy lub kiedy nie mogę sobie przypomnieć historii, którą opowiadała mi mama, uświadamiam sobie, że gdybym wtedy poświęcił temu więcej uwagi, byłby to dla mnie teraz skarb. Nadal od czasu do czasu prowadzę dziennik, ale robię to krótko, ponieważ nie chcę tracić cennego czasu, który mam dzisiaj.
Być może nigdy więcej nie zobaczymy tych gwiaździstych nocy z dzieciństwa, ale pozostaną one z nami w formie wspomnień. Jakież to szczęście, że mamy tak piękne wspomnienia, które przetrwały próbę czasu. Nasze historie zostaną przekazane naszym dzieciom i wnukom, a pewnego dnia będą siwowłosymi staruszkami i staruszkami, takimi jak ja, opowiadającymi te historie i śmiejącymi się. Kiedy nadejdzie ten moment, jaka może być większa radość?
Chciałbym podziękować moim rodzicom, rodzeństwu i rodzinie za to, że zaprowadzili mnie tak daleko i że stali przy mnie. Nasz wspólny czas uczynił mnie tym, kim jestem dzisiaj i jestem wdzięczny, że mam tak dobry dzień, tak szczęśliwy dzień, dzięki wam.
Dziękuję Ci.
Życzenia urodzinowe od głowy rodziny z okazji 70. urodzin
W weekend mieliśmy wilgotny, wiosenny deszcz.
Drzewa chłoną deszcz i przygotowują się do ponownego kwitnienia.
Przeziębienie, które drapało cię po kołnierzyku, minęło, czujesz się lżej i już marzysz o wiosennym pikniku.
W takich chwilach spotkania z rodziną, przyjaciółmi i znajomymi, aby dzielić się historiami i budować wspomnienia, są tym cenniejsze.
Jestem wdzięczny, że mogę dzielić się małymi radościami i przyjemnościami, jakie niesie ze sobą mijająca pora roku.
Nie wiem, dokąd planujesz wybrać się na wiosenny piknik tej wiosny.
Zawsze z niecierpliwością czekam na zmianę pór roku i nadejście wiosny, ale jednocześnie jestem smutny, gdy one odchodzą.
Może po prostu czas wydaje się płynąć szybciej w dzisiejszych czasach. Tej wiosny planuję wyjść z ukochanymi osobami i trzymać się za ręce.
Nigdy nie byłem szczęśliwszy i bardziej wdzięczny za taką wycieczkę.
Dziś rano mieliśmy małą sprzeczkę.
Moja synowa zobaczyła minispódniczkę mojej wnuczki i ją skrytykowała.
Synowa stwierdziła, że są za krótkie, a wnuczka dodała, że wszyscy je tak noszą.
Rzeczywiście była krótka i przez chwilę byłam zaskoczona, ale potem przypomniałam sobie, kiedy pierwszy raz miałam na sobie minispódniczkę.
Zmiany, które w tamtym momencie wydawały mi się tak obce i przerażające, teraz wydają się tak naturalne, że upływ czasu wydaje się realny.
W tamtym czasie ludzie mówili, że to rewolucja kulturalna i że to jest nieprzyzwoite, ale tak po prostu się stało.
To jest ciekawe, zabawne i myślę, że to siła czasu sprawia, że nawet obecna różnica pokoleń sprawia, że się śmiejemy.
Kiedyś byłem wrażliwy na zmieniające się czasy i na to, że rzeczy się zmieniają.
Tak było, kiedy prowadziłem firmę.
Myślę, że stres osiągnął wtedy szczyt.
Cały dzień paliłem te złe papierosy.
Myślałem o pracy w pracy, myślałem o pracy w domu, myślałem o pracy wszędzie.
Prawdopodobnie to właśnie ciągle zmieniający się rynek i niekończąca się konkurencja sprawiały, że było mi trudno.
Ale wiele się nauczyłem i wiele wyrosłem. Jednak patrząc teraz wstecz, chciałbym mieć trochę więcej przestrzeni i czasu, aby spojrzeć wstecz.
Rynek był brutalny.
Bokser może pochwalić się bilansem 9-1 w 10 walkach, ale dla biznesu jedna duża porażka z powodu złej strategii oznacza koniec.
Próbowali się dostosować, ale bali się, że zostaną w tyle.
Wierzyłem, że sukces firmy zależy od tego, jak elastycznie potrafi ona reagować na zmiany w otoczeniu.
Kiedy więc przeszedłem na emeryturę, celowo trzymałem się z dala od komputerów i przez jakiś czas zagłębiałem się w książki.
Uznałem za kojące oderwanie się od natłoku informacji, które napływały do mnie każdego dnia.
Nauczyłam się również znajdować małe szczęście w tym, że mogę robić to, co kocham, nie martwiąc się o to, co robią inni ludzie.
Kiedyś byłam na siebie zła, że nie cieszyłam się ze swojej pracy i że robiłam ją, mimo że ktoś mnie do tego zmuszał.
Zawsze biegłem do przodu, nigdy nie oglądając się za siebie ani na boki.
Może bałem się porażki.
Powinnam wykazać się odwagą i uczciwością, by próbować z pasją i ciekawością, a także przyznać się do porażki, jeśli mi się nie uda.
Patrzę na moją wnuczkę, która została z synową do białego rana i myślę: „Może świat będzie inny za 10 lat.
Być może za 10 lat świat się zmieni.
Za 10 lat moja wnuczka również będzie próbowała się dopasować, dopasować do społeczeństwa, dopasować się do świata.
Adaptacja to trudny temat.
Być może świat, którego doświadczy, będzie szybszy i szerszy niż zmiany, których ja doświadczyłam.
Dlatego będę musiał ciężej pracować, aby dostosować się do świata i wykształcić w sobie siłę, aby iść naprzód.
Chciałabym również otrzymać dar młodości i wrócić do dwudziestki.
Uważam, że w życiu nie ma nic cenniejszego niż czas.
Podobnie jest z czasem: gdy go stracisz, nie możesz go odzyskać.
Czuję, że w końcu trochę odsunęłam się od świata.
To jest dobre, to jest złe, to jest frustrujące.
To skomplikowane uczucie i współczuję młodym ludziom, którzy wciąż muszą walczyć o swoje życie.
Jednak nasze społeczeństwo rozwinęło się i wzrosło dzięki nim.
Mam nadzieję, że moi potomkowie będą przewodzić Korei i rozwijać ją w dobrym kierunku.
Szczerze mam nadzieję, że ich wysiłki przyniosą owoce, a nasza przyszłość będzie jaśniejsza i bardziej pełna nadziei.
Chciałbym wyrazić swoją szczerą wdzięczność wszystkim Państwu, którzy zechcieli do mnie dołączyć.
Jestem głęboko wzruszony Waszą gotowością do świętowania razem ze mną, czuję, że znów staję twarzą w twarz z pewną częścią swojego życia.
Dzisiejszy moment pozostanie dla mnie cennym i szczęśliwym wspomnieniem.
Życzę Wam wszystkim dużo zdrowia i spokoju i kończę słowami podziękowania.
Z wdzięcznością.
Życzenia urodzinowe od głowy rodziny z okazji 70. urodzin
Lato już tu jest. Upał dopiero się zaczyna i mam nadzieję, że uda Ci się zachować zdrowie w tej upalnej pogodzie. W tym dniu to wielka przyjemność spędzać czas z rodziną.
Mówi się, że środowisko dziecka to świat, który tworzą dorośli. Serce i ręce rodziców są fundamentem życia dziecka, a dzieci wyrastają z tej gleby. Kiedy byłem dzieckiem, myślałem, że wszystko będzie łatwe, kiedy dorosnę, ale życie nie zawsze układało się po mojej myśli, a słowo „czas wolny” wydawało się tak odległe, gdy żyłem dzień po dniu pośród rywalizacji i odpowiedzialności.
Myślę o moich rodzicach, którzy kiedyś walczyli, by nie przekazać biedy i porażki swoim dzieciom. Teraz rozumiem, że chcieli dać nam lepszą przyszłość, nawet jeśli oznaczało to bycie marudzącym marudą. Nie byłbym tym, kim jestem dzisiaj, gdyby nie poświęcenia i ciężka praca, jaką moi rodzice pokazali mi w przeszłości. Tamte dni biedy, walki o znalezienie jedzenia i wyleczenie chorób, nasze życie i ich poświęcenie.
Zawsze wyobrażałem sobie, że życie będzie pełne obfitości i radości, ale rzeczywistość nigdy nie była łatwa. Nawet po tylu latach nadal są dzieci i osoby starsze, które nadal zmagają się z trudnymi okolicznościami. Chociaż świat bardzo się zmienił, są pewne rzeczy, które pozostają takie same: ubóstwo. Ale jestem wdzięczny, że byłem w stanie przetrwać trudne czasy i dotrzeć do tego punktu. Jestem naprawdę wdzięczny moim rodzicom za poprowadzenie mnie do tego punktu i żałuję, że nie byłem w stanie okazać właściwej synowskiej czci moim rodzicom, którzy nie byli w stanie uciec od ubóstwa. Ciężko pracowałem, aby im się odwdzięczyć przynajmniej trochę.
Wcześnie dowiedziałem się, że życie nie jest łatwe i wiedziałem, zanim skończyłem dziesięć lat, że świat jest zbyt trudny dla iluzji, więc nigdy nie żywiłem żadnych fantazyjnych marzeń, ale teraz myślę, że to w porządku mieć jedno słodkie życzenie. Nawet jeśli jest małe, wierzę, że uczyni mnie lepszym człowiekiem.
Patrząc wstecz, zdaję sobie sprawę, że jest wiele osób, które pomogły mi dotrzeć tam, gdzie jestem dzisiaj. Nie ma ani jednej rzeczy, którą zrobiłbym sam, i zawsze miałem kolegów, którzy mnie wspierali, i mam przyjaciół i rodzinę, którzy mnie wspierali. Jestem im wszystkim naprawdę wdzięczny, zawsze będę ich kochał i będę im się odwdzięczał.
Przyrzekam stworzyć bogatsze i bardziej znaczące życie w czasie, który mi pozostał. Zaczynając nową stronę w moim życiu, chciałabym podziękować wam wszystkim raz jeszcze za to, że jesteście ze mną. Nadal będę trzymać wasze wsparcie i miłość w moim sercu i starać się być lepszą wersją siebie. Dziękuję wam z całego serca.
Życzenia urodzinowe od głowy rodziny z okazji 70. urodzin
Pewnego dnia, zapytał starszy człowiek.
„Co cię tak zajmuje w życiu?”
Odpowiedziałem bez wahania.
„Ze względu na moje obowiązki.”
Zatrzymał się na chwilę, po czym zapytał ponownie.
„Co jest zatem najważniejszą rzeczą w twoim życiu?”
Zatrzymałem się na chwilę i pomyślałem o swojej rodzinie i pracy.
To pytanie dręczyło mnie jeszcze długo.
To takie satysfakcjonujące przejść przez życie i zanurzyć się w czymś. Ale czasami jeszcze bardziej satysfakcjonujące jest spojrzeć wstecz i zrozumieć znaczenie za całym tym zamieszaniem. Później tego samego dnia mój starszy kontynuował.
„Czy nie możesz po prostu przestać pracować na piętnaście minut dziennie, nic nie robić i zastanowić się nad światem i nad sobą?”
Odpowiedziałem, że nie mogę, bo mam za dużo obowiązków.
„Nie ma mowy, każdy ma czas. Po prostu nie masz odwagi. Praca jest błogosławieństwem. Jeśli pozwala nam zastanowić się nad naszymi działaniami, ale jeśli jesteśmy nią tak pochłonięci, że tracimy z oczu sens życia, to jest to przekleństwo”.
Ten cytat utkwił mi w głowie i być może ta odrobina „przestrzeni” była mi potrzebna: przestrzeń do zrównoważenia pracy i życia prywatnego, przestrzeń do spędzania czasu na tym, co naprawdę ważne.
Kiedy zapytałem moją żonę, co jest dla niej najważniejsze w życiu, odpowiedziała, że rodzina i praca.
Potem zapytałem ją, co jest dla niej ważniejsze: rodzina czy praca, a ona odpowiedziała, że rodzina.
Potem mnie zapytała.
„Dlaczego więc zawsze stawiasz pracę wyżej od rodziny?”
Od tego momentu zrozumiałem, że najbardziej powinienem cenić ludzi, którzy stoją u mojego boku i mnie chronią.
Ożeniłem się, miałem dzieci, a potem minął czas i dzieci dorosły.
Pamiętam, kiedy urodziło się moje pierwsze dziecko, moje ramiona były tak ciężkie od odpowiedzialności i zmartwień. Ale potem dorośli, poszli do szkoły podstawowej, poszli na studia i założyli własne rodziny jako młodzi dorośli. Wszystko to wydarzyło się tak szybko, że to było jak mrugnięcie okiem.
Moje dzieci dzisiaj są prawdopodobnie tak samo zajęte jak ja wtedy i mają takie same obowiązki.
Teraz, patrząc wstecz, jestem bardzo wdzięczny. Miałem mądrą żonę u boku i dzieci, które zrobiły swoją część. Udało mi się przejść przez to bez większych przeszkód na drodze i uważam to wszystko za błogosławieństwo. Chciałbym skorzystać z okazji i podziękować moim dzieciom za dorastanie bez ani jednego wypadku, a mojej żonie za ich wychowanie i pomoc w pracy.
Całe życie byłem zajęty, a moja żona zwykła mówić: „Zawsze jesteś zajęty”, ale teraz, gdy jestem na emeryturze, mówi: „Musisz wyjść i zaczerpnąć powietrza”. Przez całe życie pracowałem na zewnątrz, a teraz mam ładny dom i dobrze mi z rodziną.
Teraz mam piętnaście minut każdego dnia, aby nic nie robić i zastanowić się nad swoim życiem. Te „piętnaście minut”, które tak trudno było znaleźć, gdy byłem młodszy, teraz mam ich mnóstwo. Po tym wszystkim uświadamiam sobie sens życia i doceniam miłość, którą otrzymałem.
Chcę podziękować wam wszystkim za to, że jesteście tu dzisiaj. Nauczyłam się i rozwinęłam dzięki temu, co razem przeżyliśmy, i jestem tu, gdzie jestem, dzięki wielu z was. Szczerze mam nadzieję, że wasze domy i miejsca pracy są zawsze spokojne i bezpieczne.
Mam nadzieję, że nigdy nie stracicie z oczu sensu życia i ludzi, na których wam zależy w waszym zabieganym życiu. Niech zdrowie i szczęście zawsze będą z wami i waszymi rodzinami.
Z poważaniem.
Życzenia urodzinowe od rodziny z okazji 70. urodzin
Wiatr jest zimny w tych dniach. Chciałbym wyrazić moją szczerą wdzięczność tym z was, którzy odważyli się na zimno, aby wziąć udział w uczcie. Jesteśmy wdzięczni każdemu z was za podjęcie tak trudnego kroku, a wasza obecność uczyniła ten dzień jeszcze bardziej znaczącym.
Miałam tak wiele związków w swoim życiu, ale dzielenie się tymi cennymi chwilami razem daje mi wielki komfort i radość. Kiedy patrzę wstecz na swoje życie na przestrzeni lat, nie sądzę, aby ktokolwiek z nas przeszedł tę drogę zupełnie sam. Wszyscy mamy w życiu osoby, które są dla nas ważne, i czuję, że rosłam krok po kroku dzięki ich wsparciu i opiece, i zdaję sobie sprawę, że jestem tam, gdzie jestem dzisiaj, tylko dzięki tym ważnym osobom.
Są chwile w życiu, kiedy po prostu chcesz być sam, niezauważony i mieć trochę czasu dla siebie, zwłaszcza w dzisiejszym świecie niekończącej się pogoni za sukcesem, co jest być może samozadowolonym i nieortodoksyjnym pomysłem, ale są ludzie, którzy stawiają obronę i żyją cicho w swoim własnym świecie. Podobnie jak René i Paloma, były chwile, kiedy tęskniłem za samotnością i ciszą w swojej własnej przestrzeni, z dala od świata.
W tych chwilach to moja żona stała przy mnie, pocieszała mnie i wspierała. Bez względu na to, jak było ciężko, zawsze pocieszała mnie słowami: „Wszystko w porządku, wszystko w porządku”, a czasami te słowa sprawiały, że płakałem ze smutku, jakby próbowała wynagrodzić mi moje brzydkie życie. Ale te słowa oznaczały, że nie powinienem się poddawać, że powinienem iść dalej i że powinienem iść dalej. Zawsze, gdy czułem się przygnębiony, myślałem o jej pocieszających słowach i mówiłem sobie: „Trzymaj się”, i tak byłem w stanie się pozbierać i iść dalej ze swoim życiem.
Czasami, gdy spaceruję po parku, doznaję nowego olśnienia: wszystko jest olśniewająco piękne, od smukłych białych brzóz, przez kuszące czerwone jagody tanin, po światło słoneczne przeświecające przez krzaki. Sceny, które widziałem jako dziecko, takie jak żołędzie wiszące na olbrzymim dębie lub poranna rosa błyszcząca na liściach grabu, są nadal żywe w mojej pamięci. Czuję się pocieszony, wzmocniony i przypominam sobie o pięknie życia.
Kiedy wracam do domu po tych objawieniach natury, widzę miasto w oddali i czuję, że właśnie ukończyłem łatwą wędrówkę. Zawsze czekam na następny dzień, i na kolejny, i na kolejny, i na kolejny. Jeśli mogę przejść te szlaki ze wszystkimi z was w tym pokoju, myślę, że moja radość jest podwójna i mam nadzieję, że pewnego dnia znajdziemy czas, aby przejść te szlaki razem i podzielić się odrobiną historii.
Jeszcze raz chciałbym wyrazić moją najgłębszą wdzięczność wszystkim z was za dołączenie do nas dzisiaj, i zachowam waszą miłość i troskę o mnie i moją rodzinę głęboko w moim sercu. Będziemy nadal żyć ciężej i szczęśliwiej w oparciu o wasze ciepłe wsparcie.
Życzenia urodzinowe od rodziny z okazji 70. urodzin
Kochani przyjaciele, szczerze dziękujemy za poświęcenie czasu w napiętym grafiku, aby przyjść i świętować 70. urodziny moich rodziców. To naprawdę wzruszające dla nas jako rodziny widzieć, że są błogosławieni przez tak wiele osób.
Przypomina mi to wiele sposobów, w jakie moi rodzice pomagali innym. Ktoś, kto jest właścicielem pralni samoobsługowej, zajmuje się praniem osób starszych, ktoś, kto jest właścicielem zakładu fryzjerskiego, jeździ do osób starszych o ograniczonej sprawności ruchowej, aby je ostrzyc, ktoś, kto jeździ na tereny wiejskie, aby robić zdjęcia osobom starszym, i ktoś, kto opiekuje się dziećmi oczekującymi na adopcję.
Te „nieopiewane anioły” mają coś wspólnego: zazwyczaj nie pochodzą z zamożnego środowiska, a wiele z nich również popadło w ciężkie czasy. Ze względu na własne trudne doświadczenia mają głębsze zrozumienie tego, jak to jest być w trudnej sytuacji, i to właśnie motywuje ich do służenia i dzielenia się.
Właściwie myślę, że moi rodzice praktykowali dzielenie się już zanim poznali słowo „służba”. Od dzieciństwa często prowadzili mnie do spotykania i pomagania różnym ludziom, z których niektórzy byli moimi przyjaciółmi, niektórzy byli w moim wieku, a niektórzy byli starsi lub niepełnosprawni, i za każdym razem, gdy słuchałem ich opowieści, moi rodzice przekazywali wiele swoimi oczami i sercami. Uczyłem się naturalnie, obserwując ich, a te doświadczenia stały się świetną edukacją, która uczyniła mnie tym, kim jestem dzisiaj.
Kiedy byłem w szkole średniej, dowiedziałem się o temacie „Czy ludzie są z natury dobrzy czy źli”. Na świecie jest wielu ludzi, którzy twierdzą, że ludzie są z natury dobrzy, i wielu, którzy twierdzą, że nie. Jednak moi rodzice pokazali mi z pierwszej ręki, że mają ciepłe serce, które nie może przymykać oczu na ból swoich sąsiadów, nie tylko z powodu ich myśli lub uczuć, ale z powodu ich szczerych czynów. Nadal nie mogę zapomnieć, jak powiedzieli mi, że naturalne jest wylewanie łez i współczucie ludziom w potrzebie podczas oglądania ich w telewizji lub Internecie.
Nauczyli mnie wartości współczucia, które nie jest tylko uczuciem litości i pocieszania kogoś, ale uczuciem autentycznego odczuwania i rozumienia bólu drugiej osoby. Moi rodzice zawsze pokazywali mi, jak szczęśliwe jest życie, gdy dzielisz się swoim sercem z innymi poprzez współczucie, a nawet po przejściu na emeryturę, gdy widzę ich pogrążonych w wolontariacie dla społeczności i nadal podających ciepłą dłoń tym, którzy są wokół nich, zawsze jestem wzruszona i podziwiam ich, nawet jeśli czasami się o nich martwię.
Chciałbym wykorzystać tę okazję, aby wyrazić moją szczerą wdzięczność i miłość do Was, moi drodzy rodzice, i mam nadzieję, że pójdę w Wasze ślady, ponieważ nauczyliście mnie tak wiele o życiu, zarówno waszych dzieci, jak i waszych sąsiadów. Szczerze życzę Wam wielu kolejnych lat dobrego zdrowia i miłości. Jeszcze raz gratuluję moim rodzicom z okazji ich 70. urodzin.
Proszę, przyłączcie się do mnie i nagrodźcie ich gromkimi brawami za ich zdrowie i szczęście.
Życzenia z okazji 70. urodzin Przedstawiciel rodziny Dziękuję
Pewnego razu, może jakieś dziesięć lat temu, pamiętam, że wracałem do domu pijany i w kółko powtarzałem „przepraszam” przy żonie i dzieciach, kiedy w pracy było naprawdę ciężko i ledwo trzymaliśmy się z dala od kryzysu bankructwa.
„Przepraszam, że nie dostałem pracy, której inni mi zazdrościli, przepraszam, że nie byłem dobry dla żony, przepraszam, że nie posyłałem dzieci do szkoły i najbardziej przepraszam, że nie zarabiałem wystarczająco dużo pieniędzy” – powiedziałem, wymawiając słowa, które w sobie skrywałem.
Mój najstarszy syn słuchał w ciszy, gdy skończyłem, a potem powiedział.
„Tato, nie zrobiłeś nic złego, wiem, jak ciężko pracowałeś, ile potu i łez włożyłeś, i nie chcę cię obwiniać tylko dlatego, że to wszystko, co masz teraz. Wykonujesz wystarczająco dobrą robotę”.
Te słowa mojego syna były dla mnie wielkim pocieszeniem i jestem podekscytowany, że dorósł, by to robić. Byłem niewystarczającym ojcem i mężem, ale to wsparcie mojej rodziny pozwoliło mi zajść tak daleko.
Kiedy wspominam swoje zmagania w wieku 30 lat, przychodzi mi na myśl tak wiele emocji. Były dni, kiedy polowałam na pyszne jedzenie, martwiłam się o przejadanie, byłam zirytowana światem, piłam bez powodu wieczorami, wracałam do domu późno w nocy i mdlałam.
Budziłem się rano i robiłem to samo od nowa, śpiąc w święta, bo potrzebowałem dnia wolnego, i spędzając dzień z pilotem od telewizora w ręku. Wystarczająco trudno było przetrwać i związać koniec z końcem.
Pewnego dnia pewien starszy człowiek zapytał mnie: „Jakie życie chciałbyś wieść na starość?”
Do tego dnia nigdy poważnie nie wyobrażałem sobie, jak będzie wyglądała moja starość, mimo że miałem ponad 40 lat. Od tego dnia zacząłem sobie wyobrażać. Zrozumiałem, że tak jak przy budowie chaty, musisz mieć plan, musisz mieć pomysł, jak chcesz, żeby wyglądało twoje życie. Obraz, który sobie wyobraziłem, był tym, który mam dzisiaj.
Chciałam móc spotkać się z bliskimi twarzą w twarz, porozmawiać, pośmiać się i dobrze bawić w tym miejscu, które stworzyły dla mnie moje dzieci.
Stoję tu dziś dzięki wam, mojej rodzinie, przyjaciołom i bliskim, którzy wspierali mnie w każdej chwili mojego życia, dużej i małej. Jestem tym, kim jestem dzisiaj, dzięki wam wszystkim. Z głębi serca pochylam głowę i dziękuję wam. Będę żył bardziej pilnie i zdrowiej.
Dziękuję Ci.
Życzenia urodzinowe z okazji 70. urodzin Dziękuję od rodziny
Witam, chciałbym wyrazić swoją wdzięczność w imieniu mojej rodziny.
Od najmłodszych lat byłem karłem i wątłym chłopcem. Byłem słaby i nieśmiały, więc nic nie wydawało mi się łatwe. Kiedy byłem młodszy, samo zrobienie testu wydawało mi się ogromną barierą i myślałem, że życie jest trudne z tego powodu. Więc nawet gdy dorastałem, nadal uważałem się za młodego. Nadal czułem, że nie mam wystarczająco dużo, więc strofowałem się za bycie niezdarnym, a czasami nawet uważałem się za niewystarczająco dobrego.
Przez cały ten czas moi rodzice nigdy nie wahali się mnie prowadzić, a pamiętam, że gdy byłem dzieckiem, paliłem fajkę i trzymałem pianę, żeby udawać dorosłego. Zabawnie jest teraz o tym myśleć, ale oczy moich rodziców musiały dostrzec moją niedojrzałość, obserwując moje niezdarne kroki z troską, zastanawiając się, kiedy i gdzie wpadnę do kałuży.
Mój ojciec zwykł mawiać z uśmiechem, gdy byłem dzieckiem: „Nie udawaj dorosłego, ale raczej bądź w swoim wieku, a doświadczenia, które zdobywasz w życiu, są prawdziwym wzrostem”. Te szczere słowa moich rodziców były, być może, moim przewodnim światłem dorastania. Moi rodzice zawsze bardziej się o mnie troszczyli niż ja o nich i zawsze byli przy mnie, gdy walczyłem o znalezienie swojej drogi. Nie mówili wiele, ale zawsze byli przy mnie i czuwali nade mną z miłością, która była głębsza niż kogokolwiek innego.
Jako dziecko musiałem być bardzo ekscentrycznym i oderwanym od rzeczywistości dzieciakiem, że tak powiem. Pewnego dnia przyjaciel powiedział do mnie: „Jesteś jak osioł”, a ja przyjąłem to za dobrą monetę. Pamiętam, że byłem oszołomiony nieznaną metaforą i tak zdenerwowany, że nie jadłem przez resztę dnia. Wtedy mój ojciec powiedział do mnie: „Nie czuj się źle z powodu bycia osłem, ponieważ osły są lojalne, silne, pracowite i mają silne serce i płuca”. Dzięki tym słowom mojego ojca zacząłem powoli zdawać sobie sprawę, że wartość człowieka nie jest określana wyłącznie przez jego wygląd lub to, co mówią o nim inni, i że każdy ma swoją własną cenną wartość.
Ale ta świadomość nie uczyniła mojej drogi do dorosłości ani trochę gładszą. Jako młoda, podatna na wpływy osoba, dorastałam, przechodząc przez wiele prób i udręk, aby przetrwać w świecie i ostatecznie stać się prawdziwą dorosłą. Kiedy zderzałam się ze światem i upadałam, wracałam myślami do nauk moich rodziców i podnosiłam się. Ostatecznie dorosłam i stałam się dorosłą, zwykłą osobą, która bardziej niż ktokolwiek inny doceniała zwykłe rzeczy w życiu. Teraz wiem, że to jest ścieżka, którą chcieli, abym podążała.
Dzisiaj, gdy moi rodzice obchodzą swoje 70. urodziny, czuję ciężar na swoich barkach. Jestem wdzięczny, że dotarli tak daleko w dobrym zdrowiu i gorąco mam nadzieję, że będą z nami przez wiele kolejnych lat. Moim rodzicom, którzy prowadzili mnie przez dzieciństwo i zamienili moje słabości w zalety, dziękuję z całego serca.
Szczerze życzę Ci, abyś zawsze cieszył się dobrym zdrowiem i żył szczęśliwie.
Życzenia urodzinowe z okazji 70. urodzin W imieniu rodziny
Jestem podekscytowany, że po tylu latach wróciłem do mojego rodzinnego miasta. Jestem bardzo wdzięczny za możliwość powitania Was przed tak wieloma ludźmi. To miejsce zawsze było dla mnie ciepłym i nostalgicznym domem, miejscem, w którym moje wspomnienia z dzieciństwa są nadal nienaruszone, gdzie moje dziecięce marzenia są nadal obecne, a moje młodzieńcze pasje i zmartwienia nadal są obecne. Powietrze i bryza mojego rodzinnego miasta wydają się przywracać wszystkie te wspomnienia, a wiele chwil, które tu dzieliliśmy, jest dziś jeszcze bardziej wyjątkowych.
Moi rodzice nadal mieszkają na zboczu góry z widokiem na morze. To bardzo mały dom, ale są z niego dumni i nadal żyją prostym życiem. Jest tak mały, że czują się ciasno, ale kochają to miejsce i odmawiają zamieszkania w Hansako. Mieszkają tu już prawie 10 lat.
Widok jest bardzo ładny. Kiedy idę ścieżką do domu mojej matki, nie mogę się powstrzymać, żeby nie zatrzymać się i nie popatrzeć na kwiaty, które kwitną w każdym sezonie. Kiedy stoję nieruchomo i patrzę na piękno, poczucie spokoju nagle wnika w moje serce. Każdy kwiat i każde drzewo ma własne wspomnienia ścieżek, po których kiedyś chodziłam z moją matką. „Kim ty jesteś, żeby tak pięknie kwitnąć w tak odosobnionym miejscu, w tak pięknych kolorach”, mruczę do siebie, a potem jestem zaskoczona, że robię dokładnie to, co zwykła mówić moja matka. Chyba staję się coraz bardziej do niej podobna.
Myślę, że to dlatego, że mieszkam w miejscu z ładnymi widokami i dobrymi ludźmi, mój kolor krwi staje się coraz jaśniejszy. Jestem taka szczęśliwa i wdzięczna, że widzę moich rodziców śmiejących się każdego dnia, dbających o swoje zdrowie i mieszkających razem. Może mieszkają w małym domu, ale mają wielkie serce. Uśmiecham się, widząc dzieci z sąsiedztwa podążające za moją mamą i tatą. Jak słodko siedzą na podłodze, skuleni wokół gotowanych na parze słodkich ziemniaków. Czasami sposób, w jaki się bawią, przypomina mi czasy, które spędziłam z rodzicami jako dziecko.
Kiedy po raz pierwszy przeprowadzili się do tak skromnego miejsca, rozbiło mi to serce, ale powiedziałem sobie. Myślę, że teraz żyją szczęśliwie w najpiękniejszym raju na świecie, a kiedy dorosnę i przejdę na emeryturę, mam nadzieję, że się tam przeprowadzę i będę naśladować ich proste życie.
Podziwiam i kocham życie moich rodziców bardziej niż kogokolwiek innego. Miłość i oddanie, które dali naszej rodzinie, uczyniły mnie osobą, którą jestem dzisiaj, i będę żyć swoim życiem z tym głęboko w sercu. Chciałbym złożyć moim rodzicom najserdeczniejsze życzenia z okazji 70. urodzin i podziękować wam z całego serca za to, że jesteście tu dzisiaj.
Życzenia z okazji 70. urodzin Przedstawiciel rodziny Dziękuję
W mojej starej okolicy jesienią powszechnym widokiem były białe motyle i pszczoły.
Patrząc na białe motyle i pszczoły wiecznie zielone, które latały tam i z powrotem wśród kwitnących chryzantem, można było poczuć zmianę pory roku.
Zbierałam żółte liście miłorzębu japońskiego albo opadłe liście z pobocza drogi i wkładałam je do książek, jak małe prezenty, które pojawiają się tylko jesienią.
Teraz pogoda ma się zmienić na chłodniejszą.
Gdyby zapytać ludzi, co jest najgorszą rzeczą na świecie, prawdopodobnie odpowiedzieliby, że zimno i głód.
W końcu, podstawowe warunki przetrwania człowieka to ciepłe ciało i pełny żołądek.
Ale jest wielu ludzi, którzy nie mają nawet tych podstawowych rzeczy, co sprawia, że głód jest jeszcze głębszy i bardziej bolesny.
Kiedy włączam wiadomości, serce mi się kraje, prawdopodobnie dlatego, że często słyszę historie o takich ludziach.
Czuję ukłucie smutku, ilekroć w wiadomościach widzę słowo „osoba starsza”, a także czuję ciężar na sercu, gdy widzę wsparcie dla osób starszych, które mieszkają samotnie, w imię pomocy mniej szczęśliwym pod koniec roku.
Na pierwszy rzut oka są to ludzie w moim wieku i jest mi smutno, że mieszkają sami.
Siedząc tu dzisiaj, zastanawiam się, czy nie przesadzam trochę.
Myśląc o ludziach, którzy dzień w dzień walczą o przetrwanie, czuję do nich współczucie, a jeszcze bardziej jestem wdzięczny za to, co mam dzisiaj.
Przeżywszy wszystkie burzliwe lata w historii Korei, widziałem i doświadczyłem ich wszystkich, i to ukształtowało mnie jako osobę, którą jestem dzisiaj.
Teraz wszyscy nazywają mnie dziadkiem i nie czuję się niezręcznie z tym tytułem.
Nie wiem, dlaczego na początku to słowo wydawało mi się tak obce i niezręczne, ale teraz brzmi znajomo.
Może to dlatego, że zawsze czułam, że nie jestem wystarczająco dobra, żeby nazywać mnie dorosłą, a teraz ciężar takiego tytułu jest dla mnie czymś naturalnym.
Z wiekiem uświadomiłem sobie, że tak naprawdę nie żyjemy sami.
Niewielu dziadków, nawet takich jak ja, może cieszyć się spokojną i wygodną emeryturą.
Przypomina mi to coś, co powiedział kiedyś mój nieżyjący już ojciec.
„Wciąż słyszę, jak mówi: „Dzielenie się nie oznacza „dawania ci odrobiny tego, co mam”, lecz „oddawanie tego, co twoje”.
Im dłużej o tym myślę, tym bardziej uświadamiam sobie, że moje prawo do ciepłego życia powinno być realizowane poprzez szczere dzielenie się.
Ponieważ jestem dziś w tym miejscu, w którym jestem, dzięki ludziom, którzy byli przy mnie w trudnych chwilach, chcę pomóc stworzyć ciepłe społeczeństwo.
Zastanawiam się, jak mogę odwdzięczyć się moim kolegom i sąsiadom, którzy w tamtych czasach zmagali się ze mną, i jak mogę im służyć.
Chciałbym również wykorzystać tę okazję i wyrazić moją szczerą wdzięczność mojej żonie za to, że założyła ze mną rodzinę.
Była przy mnie przez tyle lat i dbała o harmonię i szczęście naszej rodziny.
Chciałabym również powiedzieć coś moim dzieciom.
Wstyd mi to powiedzieć, ale chcę im podziękować za to, że dorastali bez żadnych problemów i że zawsze mnie wspierali.
Źródłem mojego szczęścia i sensem mojego życia była moja rodzina.
Moja rodzina zawsze była dla mnie źródłem szczęścia i powodem do życia.
Za to wszystko jestem wdzięczny.
Życzenia urodzinowe od głowy rodziny z okazji 70. urodzin
Nie mogę uwierzyć, że to moje 70 urodziny, wydaje się jakbym wczoraj wziął ślub, a teraz jestem dziadkiem. Naprawdę nie sądziłem, że lata tak szybko miną. Kiedy tu dziś przyszedłem, spojrzałem w niebo i zobaczyłem białe chmury unoszące się na błękitnym niebie, jakby ktoś namalował je jak obraz. Patrząc na czyste i przejrzyste zimowe niebo, zastanawiam się, czy w końcu nadszedł czas, kiedy możemy spojrzeć wstecz na przeszłość z hojnym i szczęśliwym sercem i opowiedzieć historie, którymi chcemy się wspólnie podzielić.
Gdy teraz o tym myślę, pamiętam, że żyłem na brykietach, tak jak wszyscy żyliśmy w tamtych czasach. Obecnie wiele osób nie rozpoznaje brykietów, ale dla tych z nas, którzy przeżyli te dni, wspomnienie brykietów jest znajome. Spośród wielu dni, które przeżyłem na brykietach, jest jeden, którego nigdy nie zapomnę. Pewnego ranka obudziłem się przy dźwięku mojego trzyletniego syna, który kwilił przez sen. Próbowałem wstać, ale moje ciało nie słuchało, moja głowa dzwoniła i nagle zdałem sobie sprawę: „Umrę w tym tempie”. Byłem mocno odurzony gazem brykietowym.
Udało mi się wstać, zapalić światło, obudzić żonę, która spała obok mnie, i fala strachu zalała mnie – w tamtych czasach nie było niczym niezwykłym, że ludzie umierali z powodu zatrucia brykietem. Jakoś udało mi się zebrać w sobie i wyjść do kuchni, otworzyć okno i drzwi zewnętrzne, ale na zewnątrz wciąż wstawał świt. Zawroty głowy nasilały się w miarę upływu dnia, więc próbowałem pić zupę kimchi i myć twarz zimną wodą, które miały odtruwać opary brykietu, ale z niewielkim skutkiem. Resztę dnia spędziłem, czując się, jakbym był torturowany, i dopiero wieczorem zdałem sobie sprawę: „Żyję”. Okazało się, że śmigło wentylatora wyciągowego spadło i zablokowało komin, uniemożliwiając ucieczkę gazu. Gdyby nie krzyki mojego syna, moja rodzina i ja umarlibyśmy tego dnia.
Od tamtego doświadczenia bliskiego śmierci mój strach przed brykietami tylko wzrósł i jestem wdzięczny, że mogę powiedzieć, że nie słyszę już, aby ktokolwiek był zagrożony gazem brykietowym, a kiedy myślę o czasach, gdy umieranie z powodu brykietów było powszechnym zjawiskiem, jestem wdzięczny. Przede wszystkim wiedziałem, że muszę żyć dla mojej rodziny.
Teraz, gdy minęły lata i żyjemy w świecie, w którym możemy powitać ciepłe zimy bez brykietów, cieszę się, że moja rodzina może wygodnie się zbierać i być razem. Widzę wiele rzeczy, których nie widziałem na drodze życia. Widzę sąsiadów w potrzebie, których nie widziałem, gdy byłem młodszy i się spieszyłem, widzę małe kawałki śmieci rozrzucone na poboczu drogi, a nawet chwasty rosnące wokół kwiatów są dla mnie nowością.
Myślę, że starzenie się nie jest takie złe. Minęły czasy, gdy próbowałem wskoczyć do świata, a teraz nadszedł czas, aby odwdzięczyć się światu, który dał mi punkt zaczepienia w życiu. Jestem głęboko wdzięczny mojej rodzinie i przyjaciołom za to, że sprawili, że tak się czuję, i wszystkim, którzy pomogli mi dotrzeć tam, gdzie jestem dzisiaj.